niedziela, 1 maja 2011

Oratorium Niepołomickie A.D 26.04.2011 r.

W dniu 26 kwietnia 2011 roku, miałem zaszczyt wysłuchać Oratorium, którego autorem muzyki oraz aranżerem jest Zbigniew Wodecki.
Zbigniew Wodecki to artysta mający status gwiazdy polskiej piosenki. Jego dokonania na wielkiej estradzie obserwuje już kolejne pokolenie. Piosenkarz, kompozytor, aranżer, muzyk, instrumentalista – to krótka sylwetka artysty. Dziś w roli jakże zupełnie innej, nie jako wykonawca muzyki rozrywkowej lecz jako autor i głos wiodący w „Oratorium Niepołomickim”.
„Oratorium Niepołomickie” to muzyczna opowieść z pogranicza historii Państwa Polskiego, gdzie również znalazło się miejsce na wspomnienie o władcach polski - królach Zygmuncie Starym czy Władysławie Jagielle. Bajeczna opowieść której słowa napisał Leszek Aleksander Moczulski.
Miejsce Kościół p.w. Jezusa Chrystusa Odkupiciela Człowieka w Bielsku Białej. Godzina 18…
Oprawa muzyczna: Bielska Orkiestra Festiwalowa.
Wśród solistów znani i lubiany artyści polskiej estrady: autor oratorium Zbigniew Wodecki, Beata Rybotycka, Ewa Uryga, Jacek Wójccki, oraz Janusz Radek.
Solistom towarzyszył również chór młodzieżowy Resonans con tutti.
Oprócz wokalistów na scenie obecni byli aktorzy bielskiej sceny teatralnej którzy na potrzeby koncertu stali się narratorami – Maria Suprun oraz Kazimierz Czapla.
Miejsca siedzące zapełnione po brzegi – owacje, brawa na stojąco.
Niezwykły akompaniament Bielskiej Orkiestry Festiwalowej, wytworzył niepowtarzalny klimat, dopełnieniem całości stali się soliści.
Na szczególna uwagę wśród nich zasługuje Ewa Uryga – wokalistka którą, charakteryzuje niezwykłej barwy głos oraz ekspresja na scenie. Nie sposób zapomnieć wykonywanych przez nią partii solowych.
To trzeba przeżyć, to trzeba posłuchać..!
Dodam tylko, że koncert odbył się w ramach 12. Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Sakralnej na Podbeskidziu „Sacrum in Musica”.





Niestety przez roztargnienie zapomniałem zabrać aparat fotograficzny, z góry przepraszam za jakość zdjęć. Jednocześnie dziękuje pani Agnieszce Wróblewskiej za reflex i udostępnienie zdjęc.

3 komentarze:

Marcin pisze...

A ja dodam, że można się śmiać z Wodeckiego, że TZG itd, ale jego nowa płyta, "Platynowa", na pewno nie jest skierowana do średnio rozgarniętej kuchty, siedzącej przed tv z otwartą mordą. Szacunek dla pana Zbigniewa.

marcin23-s pisze...

Tak! Racja. Zbigniew Wodecki jest troche nie docenionym artystą. Szkoda bo to wielki talent. Dzięki za komentarz

Wszystkie barwy lipca pisze...

Jak to nie docenionym? Od ponad 40 lat na estradzie.eurig